-Ścięłam włosy jak widać-powiedziała z uśmiechem.
-Oszalałaś?!-pytałam zdziwiona.
-Oj bądź cicho! Zrobiłam to dla Ciebie. Więc teraz nie marudź i zbieraj się do kina. -powiedziała radosna i wyszła z pokoju. Ja dalej stałam zszokowana.
-Ona jest jakaś chora?! -powiedziałam sama do siebie.
-Słyszałam! -krzyknęła i obydwie wybuchłyśmy śmiechem. Stwierdziłam, że nie będę się wiecznie ukrywać tylko dlatego, że przez jedną szmatę mam krótsze włosy. Włączyłam muzykę w laptopie i podeszłam do szafy. Zaczęłam tańczyć po całym pokoju i w międzyczasie wybierać sobie ciuchy. Wygłupiałam się i śpiewałam, gdy ktoś wszedł do mojego pokoju.
-Alex.. -usłyszałam głos Nialla i od razu się uspokoiłam. Chłopak na mój widok lekko się zarumienił i delikatnie uśmiechnął.
-Czego chcesz? -rzuciłam ostro.
-Chcę pogadać i przeprosić za Libby. -powiedział wchodząc do głębi pomieszczenia.
-Nie mamy o czym rozmawiać. Nie trawię jej i tyle.. A teraz możesz już sobie iść. -zmierzyłam go wzrokiem i odwróciłam się do szafy.
-Najpierw ze mną porozmawiaj. -upierał się. Podszedł do mnie bliżej i jednym ruchem odwrócił mnie w swoją stronę. Spojrzałam mu w oczy. Było w nich coś dziwnego, nie potrafiłam odczytać jego intencji.
-Alex o co chodzi? Dalej jesteś na mnie zła za tą sprawę w szkole czy może chodzi o co innego? -pytał łagodnym tonem.
-Po prostu Cię nie lubię.. Zrozum i daj mi spokój. -odburknęłam i zrzuciłam jego ręce z moich bioder. Miałam nadzieję, że odpuści, ale nie.. Bo przecież to wcale nie było dosłowne.. -,- (czujecie sarkazm? )
-Nie wierzę. -powiedział kładąc rękę na moim policzku.
-To sobie nie wierz, ale mnie nie dotykaj.- powiedziałam już trochę zła. Odeszłam od niego kawałek i usiadłam na łóżku.
-Co mam zrobić, żebyś się na mnie nie gniewała? -pytał dalej łagodnym tonem.
-Zejść mi z oczu.. Ustalmy, że nie wchodzimy sobie w drogę. Ja unikam Ciebie, Ty mnie i wszystko gra. -powiedziałam już spokojniej.
-Alex proszę Cię.. -kucnął koło mnie i złapał za rękę. Już miałam ochotę się uśmiechnąć i powiedzieć, że się nie gniewam, ale na szczęście ktoś nam przerwał.
-Niall, kochanie.. -powiedziała ruda wiedźma wchodząc do mojego pokoju.- co tu się dzieje..? -powiedziała płaczliwym głosem. Blondyn spojrzał mi w oczy ze smutkiem. Ja tylko obojętnie odwróciłam wzrok i zabrałam rękę.
-Niall właśnie wychodzi. -powiedziałam i podeszłam do okna. Nie wiem dlaczego, ale zrobiło mi się smutno. Sama nie umiałam wyjaśnić co się ze mną dzieje.
#Kaja#
Wybierałam sobie ciuchy do kina, gdy do pokoju wszedł Harry.
-Kaja wiesz może gdzie mój laptop? -pytał rozglądając się po pokoju. Podeszłam do łóżka i spod niego wyjęłam komputer chłopaka. Dałam mu go i dopiero wtedy na mnie spojrzał.
-Kaja.. Co Ty zrobiłaś z włosami?! -powiedział zszokowany.
-Ścięłam jak widać. -zaśmiałam się i poprawiłam włosy.
-To widzę, ale dlaczego? -mówił przeczesując ręką moje włosy.
-A co, aż tak źle wyglądam?
-Nie, ale skąd ten pomysł? -powiedział i po raz pierwszy spojrzał mi w oczy.
-Zrobiłam to dla Alex.. Wiesz ta sprawa z Libby. Niech nie czuje się samotna. A i tak miałam zamiar je ściąć więc spoko. -powiedziałam i poszłam do szafy po ubrania. Zaczęłam się przebierać, a chłopak cały czas mi się przyglądał.
-Możesz przestać? -zaśmiałam się.
-A co ja robię? -spytał podchodząc do mnie.
-Cały czas na mnie patrzysz.. To krępujące. -powiedziałam, gdy byłam już ubrana.
-Nie narzekaj.. -powiedział i mocno mnie przytulił.
~*~
Około 19 byliśmy już w kinie. Liam poszedł po bilety, a ja stałam z Harrym, Zaynem,Pezz i Alex. Louis rozmawiał z El, a Niall z Libby, której z nami nie było. Stwierdziła, że nie chce przebywać w towarzystwie Alex. Ale może to i lepiej. Przynajmniej nie będzie kłótni.
-Mam bilety, możemy iść. -powiedział Li i wszyscy ruszyliśmy w stronę sali. Siedziałam między Harrym i Alex. Obok chłopaka był Liam, Dan, Lou i El. Obok Alex siedział Niall i Zayn z Pezz. Horan sam sobie wybrał to miejsce. Dziewczyna oczywiście protestowała, ale nie było już nigdzie indziej miejsca. Film się zaczął. Był całkiem fajny, ale dla par. Było wiele momentów, przy których słodko było się przytulić do ukochanej osoby. Ja oczywiście nie miałam z tym problemu, ale szkoda mi było Alex. Wiem, że czuje coś do Nialla, ale on jest z Libby. W sumie to nie rozumiem co on widzi w tej dziewczynie. Całkowicie nie jego typ.. Ale nie mi oceniać.
Film się skończył po około 2 godzinach.
-To co, idziemy teraz do klubu? -pytał Zayn obejmując ramieniem Perrie.
-Możemy iść. -uśmiechnęłam się. Reszta również się zgodziła. Pojechaliśmy do Klubu Fabric. Jest naprawdę fajny. Od razu po jednej kolejce poszłam tańczyć.
~*~
Była już 1 w nocy, a my dalej bawiliśmy się w klubie. Alex była już praktycznie pijana i plotła trzy po trzy. Ze mną w sumie nie lepiej. Harry zniknął mi z pola widzenia, Zayn pojechał z Perrie do domu, bo źle się czuła, Lou i El pojechali z nimi, a Liam i Danielle poszli do niej. Zostałam ja, moja siostra, Niall i Harry. Co chwilę z kimś tańczyłam. Sama nawet nie kojarzę za bardzo z kim.
-Widzieliście Harrego? -spytałam blondyna, który jako jedyny był trzeźwy.
-Wychodził chyba na dwór. -odpowiedział i znów zaczął coś tłumaczyć Alex, która ze wszystkiego się śmiała. Postanowiłam go poszukać. Wyszłam z klubu i skręciłam w prawo. I niestety go znalazłam. Stał z jakąś dziewczyną i się z nią całował. Nawet mnie nie zauważył. Nie mogłam uwierzyć w to, co widzę.
-Jak mogłeś.. -wyszeptałam ledwo słyszalnie i jak najszybciej pobiegłam w przeciwną stronę.
#Alex#
Byłam już kompletnie pijana. A dodatkowo dopadła mnie faza. Cały wieczór spędziłam z Niallem. Reszta się gdzieś ulotniła.
-Alex, powiesz mi teraz dlaczego tak bardzo mnie nie lubisz? -spytał patrząc mi głęboko w oczy. Zawsze gdy to robił całkowicie odpływałam.
-To nie tak.. Po prostu nie mogę się z Tobą przyjaźnić. -mówiłam co chwilę plącząc się w słowach.
-Ale dlaczego?
-Bo.. bo ja Cię kocham. -powiedziałam i zaczęłam się głośno śmiać. Chłopak chyba nie wierzył w to, co właśnie usłyszał. Po chwili jednak się ogarnął.
-Mówisz serio? -pytał z uśmiechem. Ja tylko kiwnęłam głową na zgodę. Chłopak szeroko się uśmiechnął i zwinnym ruchem przysunął mnie do siebie. Złapał mnie w talii i czule pocałował.
Na początku się opierałam, ale po chwili uległam i odwzajemniłam pocałunek. Czułam się tak idealnie.
-To dobrze, że mnie kochasz. -powiedział, gdy już się ode mnie odsunął. Ja delikatnie się uśmiechnęłam i zaczęłam rozglądać za siostrą.
-Chodź, poszukamy Kaję. -powiedziałam, złapałam chłopaka za rękę i ruszyliśmy w stronę wyjścia. Nigdzie jej nie było. Znaleźliśmy tylko Harrego jak gadał z jakąś laską.
-Harry gdzie jest Kaja? -spytałam, wrogo mierząc wzrokiem jego znajomą.
-Nie wiem, a co ja jej pilnuję? -powiedział i cicho się zaśmiał.
-On jest pijany.. Zadzwoń do niej, a ja zamówię taksówkę. -powiedział Niall i odciągnął loczka od dziewczyny. Kai telefon nie odbierał i coraz bardziej zaczęłam się o nią martwić. Co jeśli coś się jej stało?
~*~
Już od 4 godzin szukamy Kai. Nie dość, że nigdzie jej nie ma to do tego jej telefon jest wyłączony. Cholernie się o nią boję. Harry śpi i tak na prawdę szukam jej tylko ja i Niall. Powoli zaczęłam trzeźwieć i niestety przypominam sobie co zaszło w klubie.
-Niall, dziękuję, że tu ze mną jesteś. -powiedziałam niepewnie. Chłopak uśmiechnął się słodko.
-Dla Ciebie zrobię wszystko. -powiedział i splótł nasze palce. Byliśmy w jakichś zakamarkach Londynu. Nigdy w życiu tu nie byłam.
-Zobacz, tam jest Kaja. -powiedział chłopak i wskazał na skuloną sylwetkę. Spojrzałam na niego smutnym wzrokiem. Widziałam, że ona płacze.
-Poczekaj tu, dobrze? -powiedziałam cicho. Blondyn pocałował mnie w policzek i delikatnie się uśmiechnął. Wzięłam głęboki oddech i podeszłam do siostry.
-Kaja.. -powiedziałam, a ona delikatnie uniosła głowę do góry. -Ej.. co się stało? Wiesz jak się o Ciebie martwiłam?! Dlaczego uciekłaś? -powiedziałam i mocno ją przytuliłam. Dziewczyna zaczęła płakać w moje ramię. Nie mogłam wytrzymać jej łez.
-On mnie zdradził.. -wydukała ledwo słyszalnie.
-Poczekaj.. jak to Cię zdradził?! -mówiłam nie dowierzając.
-Normalnie! -i znów wybuchła płaczem. -Nie chcę go już widzieć.
-Już, spokojnie. Chodź do domu. Prześpisz się u mnie w pokoju i na spokojnie pogadamy. -powiedziałam i pomogłam jej wstać. Ledwo co szła. Była cała zmarznięta i roztrzęsiona. Nialler dał jej swoją bluzę. Zamówiliśmy taksówkę i po 30 min. byliśmy w domu. Harry na szczęście jeszcze spał. I poza nim, Kają, mną i Niallem nikogo nie było. Siostra położyła się u mnie w pokoju, a ja byłam z Niallem u niego.
-Wiesz co się stało Kai? -pytał chłopak siadając naprzeciwko mnie.
-Harry ją zdradził, tylko tyle dałam radę z niej wyciągnąć. Może jak się wyśpi i trochę uspokoi to wtedy dowiem się czegoś więcej.. Ale aż trudno mi w to uwierzyć.. Nigdy nie sądziłam, że on będzie w stanie ją zdradzić. Przecież tak bardzo im na sobie zależy.. -powiedziałam i spuściłam wzrok.
-Nie chcę go tłumaczyć, ale Harry był pijany. Nie wiedział co robi. Przecież on tak bardzo ją kocha. Świadomie nie zrobiłaby tego.
-Skąd ta pewność? -znów na niego spojrzałam.
-To mój przyjaciel, znam go jak nikt inny. -uśmiechnął się delikatnie. Naszą rozmowę przerwał telefon chłopaka. Spojrzał na ekran i rozłączył połączenie.
-Jak chcesz to odbierz. -powiedziałam wskazując na telefon.
-Nie, to nic ważnego. -uśmiechnął się uroczo. -Alex.. A czy to co mówiłaś w klubie.. no wiesz, czy to prawda? -pytał nerwowo bawiąc się frędzelkami z pościeli.
-Uh.. Niall chcę żebyś wiedział, że między nami nic nie będzie. Jesteś z Libby i my nie możemy być razem.
-Ale ja nie chcę z nią być.. To Ciebie kocham! -powiedział już pewniej i złapał mnie za rękę.
-Niall, to nie ma prawa się udać. To tak jakby połączyć ogień i wodę. Niebo i ziemię. Nierealne. -tłumaczyłam próbując uniknąć jego wzroku.
-Wiesz, że nie odpuszczę. Będę o Ciebie walczył. -powiedział z szerokim uśmiechem. Nie wytrzymałam i szybkim ruchem powaliłam go na łóżko po czym namiętnie pocałowałam. Sama nie umiem wyjaśnić co w tym momencie działo się w moim brzuchu. To było niesamowite i takie przyjemne. Czułam jak Horan uśmiecha się przez pocałunek. Odsunęłam się od niego i spojrzałam w te jego hipnotyzujące tęczówki.
-Ustalmy, że na razie się przyjaźnimy. Daj mi czasu i zerwij z tą ... -w ostatnim momencie wyhamowałam i nie dokończyłam zdania, a Niall tylko cicho się zaśmiał.
-Dobrze, ale nie każ mi długo czekać. -wyszeptał, dał mi szybkiego całusa w usta i mocno mnie przytulił. Czułam się w jego ramionach tak.. bezpiecznie? To chyba to..
#Kaja#
Alex kazała mi iść spać, ale nie mogę zasnąć. Cały czas mam w głowie tą scenę jak on się z nią całuje.. Przecież mówił, że mnie kocha. A jednak to zrobił, zdradził mnie. Najgorsze jest chyba to, że muszę u niego mieszkać i codziennie go widywać.
-Harry nie wchodź tam! -usłyszałam za drzwiami głos mojej siostry.
-Ale ja chcę ją tylko zobaczyć.. O co wam chodzi do cholery?! -mówił już zdenerwowany Harry.
-Nie możesz, zrozum! -trzymała przy swoim Alex.
-Daj sobie spokój Alex, chcę zobaczyć swoją dziewczynę. Jaki masz z tym problem?!
-Dobra, Harry chodź, musimy pogadać. -tym razem odezwał się Niall. I Styles chyba się poddał, bo potem usłyszałam tylko jak moja bliźniaczka wchodzi do pokoju.
-Śpisz? -spytała delikatnie głaszcząc mnie po głowie.
-Nie mogę zasnąć. -odwróciłam się w jej stronę. -On nic nie pamięta, prawda? -wyszeptałam dusząc w sobie łzy.
-Był całkowicie pijany. Dopiero co wstał.
-Nie chcę go widzieć, nie chcę go znać. -powiedziałam, a po moim policzku spłynęła łza.
-Kaja jesteś w stanie mi teraz to wszystko opowiedzieć? -spytała łagodnym tonem.
-Uhh..Wyszłam z klubu go szukać i znalazłam go jak całował się z jakąś laską. Nawet na mnie uwagi nie zwrócił tylko dalej ją obmacywał. -powiedziałam i schowałam twarz w dłoniach.
-Już.. nie płacz.- powiedziała i mocno mnie przytuliła. -Kaja jak Ty to sobie teraz wyobrażasz? Przecież my z nim mieszkamy.
-Wiem i albo wrócę do rodziców albo szybko muszę znaleźć coś nowego. Ja nie mogę już z nim być. -dopiero gdy to powiedziałam, to do mnie dotarło, że to koniec mojego i Harrego związku. Całkowity koniec. Aż nie mogłam w to uwierzyć.
-Nie Ty, ale MY. Nie zostawię Cię z tym samej, tak jak Ty nie zostawiłaś mnie. -powiedziała i mocno mnie przytuliłam.
-Dziękuję. -wyszeptałam.
-Nie ma za co, ale Ty pewnie jesteś głodna, co?-spytała z delikatnym uśmiechem. Kiwnęłam głową na zgodę.- dobra, to zaraz Ci coś przyniosę. -powiedziała i wyszła z pokoju. Ja usiadłam z laptopem na łóżku i przeglądałam różne stronki. Było kilka zdjęć Harrego i tej dziewczyny, Nialla i Alex i moje jak płaczę. Z mocnym impetem zamknęłam komputer. Wtedy ktoś wszedł do pokoju. Odwróciłam głowę w stronę drzwi. Był to nikt inny jak Harry.
-Kaja.. przepraszam. -powiedział ze smutkiem i podszedł do mnie.
-Idź stąd. -rzuciłam oschle kryjąc łzy.
-Proszę Cię, słońce daj mi się wytłumaczyć. -usiadł na przeciwko mnie i przysunął mnie do siebie. Nie miałam siły, żeby mu się wyrwać.
-Daj sobie spokój. Z nami koniec. Teraz znajdę sobie szybko jakieś mieszkanie i już nie będę Ci przeszkadzać. Spokojnie będziesz mógł przyprowadzać wszystkie swoje panienki, nie będę Ci już zajmować sypialni. -powiedziałam próbując mu się wyrwać.
-Proszę, nie mów tak. Kocham Cię, Kaja zrozum to. -powiedział i ujął moją twarz w dłonie, abym na niego spojrzała
-Jak to jest, że te kłamstwa tak łatwo przechodzą Ci przez gardło?! -wyszeptałam i wyrwałam się mu.-Harry z nami koniec i nie widzę już dla nas przyszłości. Dlatego nie będę Ci robić problemu.
-Błagam, nie rób tego. Chociaż się nie wyprowadzaj. To, że nie jesteśmy razem nie znaczy, że macie się wyprowadzać. -chłopak widział, że nie zmieniam zdania i dodał -zrób to dla Alex. W końcu zaczęło jej się układać z Niallem. Uszanuj to i daj jej być szczęśliwą. -powiedział..
-Mam do Ciebie jedno pytanie.. -powiedziałam.
____________________________________
No i jest kolejny. Mamy nadzieję, że się podoba.
Jeśli chodzi o kolejne rozdziały to nie szybko. Zależy od czasu i weny. Ale postaramy się szybko dodać.
No i 10 komentarzy (oczywiście nasze komentarze się nie wliczają ;D ) i dodamy kolejny. ;-) /Alex@Kaja
cudny <3 czekam na next <3
OdpowiedzUsuńkocham <333 czekam z niecierpliwością na następny:***
OdpowiedzUsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńcudo *_*
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny *.*
OdpowiedzUsuńNaprawdę teraz to jestem ciekawa co dalej :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
OdpowiedzUsuńCudny *,*
OdpowiedzUsuńJeju ! kompletnie się tego nie spodziewałam ;O JA nie mogę no ! A to była tak super para :( Oni jeszcze będą razem prawda ???
OdpowiedzUsuńDobrze,że Alex i Niallowi się teraz układa ;D
Plis szybko nn ;D
♥♥
Jezu !!! Szybko jestem ciekawa tego pytania ♥ No ale naprawdę Harry Mnie wkurzył, nie to za mało powiedziane wkurwił, oj i tak cały czas za mało powiedzenia, ale z jednym to co powiedział mogę się zgodzić: Niech Kaya zostanie, niech zrobi to dla Alex ♥"
OdpowiedzUsuńZaczepisty ten rozdział . ;***
OdpowiedzUsuńJak zawsze fajny ale niestety........ ;c
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się że Kaja nie jest już z Harrym.. ;c
Wiem że cały czas nie może być tak kolorowo ale uważam że oni powinni być razem... ;c I zawiódł mnie ten rozdział ;/ ;c
Nie wiem jak to się potoczy ale uważam że Kaja powinna mu to wybaczyć ;c
Powiem szczerze, że długo myślałyśmy czy jednak ich skłócić, ale tak wyszło.. Jedyne co mogę wyjawić to to, że u Alex będzie lepiej, a Kaja jakoś sobie poradzi. W końcu ma siostrę i przyjaciół.. Co będzie dalej, zobaczycie w następnym rozdziale. ;-) Jestem teraz w domu więc będę miała trochę czasu i postaram się napisać. Potem Alex poprawi i dopisze swoją część i dodamy. =3 /Kaja
UsuńZgadzam się z komentarzem wyżej ;c
OdpowiedzUsuńKiedy nn ? :** Uwielbiam Was !
OdpowiedzUsuńJesteśmy w trakcie pisania. Jeszcze trochę musicie poczekać. Cierpliwości ;-) /Kaja
UsuńKiedy następny??
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, wiem że obiecałyśmy niedługo kolejny, ale trochę nie ma jak pisać. ;c mamy 3/4 rozdziału ./Kaja
Usuńnie zauważyłam, że dodałaś rozdział. ;)
OdpowiedzUsuńogólnie to zaglądam tutaj czasami, tak samo jak na pozostałe Twoje bogi, i oczekiwałam na ten 18 rozdział, a jak go dodałaś to go nie zauważyłam. xd
nie ma co, zdolna jestem. hahah.
oczywiście jest genialny, ale czego ona te włosy ścięła. ;_;
no i mi popsułaś związek... ja ich kochałam, wiesz? jak możesz. ;_;
no niech ona się zastanowi jeszcze nad tym wszystkim...
i jaram się, że wreszcie Alex i Niall w jakiś sposób się zbliżyli i ona mu powiedziała, że go kocha! aaa! *,*
oczywiście oczekuję kolejnego. <3
mam nadzieję, że go nie przeoczę. hahah.
Hahahahahaha ;D No talencik jest u Ciebie ;-) Rozdział dodany 19.05.2013 xdd Ale spoooko ;D Kaja w opowiadaniu jest jak ja, a Alex jak współautorka bloga Alex ;d Bohaterki są na nasz wzór więc Kaja szybko mu nie wybaczy. ;-) /Kaja
UsuńMała! Uzależniasz! Next i to szybciutko bo jak zacznę ćpać to przez brak nowych rozdziałów
OdpowiedzUsuńHahahahaha ;D Mam nadzieję, że jednak nie zaczniesz. A MY postaramy się dodać rozdział jak najszybciej. ;-) /Alex&Kaja
Usuńjeju czekam i czekam na ten następny rozdział i nie mogę się go doczekać teraz wszystkiego można się w tym opowiadaniu spodziewać i może dlatego go tak kocham
OdpowiedzUsuń;-) Wiemy, że dłuuugo już czekacie, ale na serio nie mamy kiedy dodać nexta.. Mało czasu i dodatkowo teraz koniec roku i trzeba wszystko poprawiać. Mamy nadzieję, że nam wybaczycie ;* /Alex&Kaja
Usuń